Niektórzy żegnali się po dwunastu latach, inni po czterech, ale wzruszenie i łzy były niezależne od długości czasu spędzonego w murach LO KTK. Głos łamał się przemawiającemu w imieniu rodziców Panu Janikowi, ale też śpiewającej na zakończenie po raz ostatni Natalii Hernández. Nie ma w tym jednak nic dziwnego – żegnaliśmy trzy bardzo prestiżowe – jak to powiedział Pan Dyrektor – klasy, którym towarzyszyli wychowawcy – Pani Szałajko, Pan Dutka i Pan Ślizak. Występom wokalnym partnerowała prowadząca koncert klasa IIIB pod wodzą niezastąpionej Pani Grudzińskiej.
Udostępnij:
Inne Posty